Słońca chcemy słońca !!!
Ile może padać ? Już mam dość tych ciągłych ulew -masakra. Dobrze , że zdążyliśmy chociaż płytę wylać bo teraz mielibyśmy niezły basen. Jedyny plus tego deszczu to ,że nie musimy sami " podlewać" płyty ;)
Ile może padać ? Już mam dość tych ciągłych ulew -masakra. Dobrze , że zdążyliśmy chociaż płytę wylać bo teraz mielibyśmy niezły basen. Jedyny plus tego deszczu to ,że nie musimy sami " podlewać" płyty ;)
Najmłodsza nie chciała oddać węża- radocha na 100%
Nareszcie, po kilku dniach od wylania chudziaka dojechała spóźniona stal na zbrojenie i w końcu ekipa mogła zająć się zbrojeniem. Przez upał szło im to opornie jeden z budowlańców nawet zasłabł :(. Wczoraj wieczorem pogoda diametralnie się zmieniła, zaczął padać przelotny deszcz i ochłodziło się. Ekipa chcąc nadgonić zaległości działała dziś od 5 rano i udało się. Zbrojenie zakończone i można było zacząć zalewać. 43 kubiki betonu i ława fundamentowa gotowa. Takim to oto sposobem zakończyliśmu stan zero :) .
Jesli nasz kierownik budowy czyta tego bloga to bardzo Panu dziękujemy panie Andrzeju :)
...a tu mamy wjazd do garażu
Dziś mimo niepewnej pogody wylaliśmy chudziaka , ktoś kto "zarządza" pogodą oszczędził nas dziś :)
Dziś po paru dniach oczekiwania aż wszystko przeschnie przyjechała "grucha" i lejemy chudziak. Do końca nie byliśmy pewni czy się uda bo od rana pogoda nie jest zbyt pewna i spadlo parę kropel deszczu ale jak to się mówi kto nie ryzykuje ten nic nie ma i nie mieszka w domu ;) więc działamy.