"Buszujący" w kukurydzy
Wieczorna kontrola zaliczona ;)




Wieczorna kontrola zaliczona ;)




Z gąszczu krzaków
powoli wyrasta nasz domek ![]()

Choć jeszcze nawet nie ma dachu idziemy krok do przodu. Dziś po konsultacji z pewnym Panem z Poznania wybór padł na Supraeco W SWO 270-2X z rodziny Junkersa.
Jest jeszcze dylemat odnośnie pieca na ekogroszek. Jeśli macie jakieś pomysły i doświadczenia odnośnie takiego właśnie pieca to proszę o rady. Piec ma być na ekogroszek i pellet z dodatkowym awaryjnym rusztem.
Poniżej nasz wybór ![]()

Fota z ukrytej kamery
bez stresu dla ekipy , pierwsza warstwa nad stropem ułożona -zdjęcie robione w trakcie prac.

Oj dawno mnie tu nie było wszystko spowodowane było nerwicą i jeszcze raz nerwicą , której dostałem przez panów " fachowców-budowlańców" . Ile można walczyć ze stropem?
Jak nie za gorąco to znowu ekipa niezadowolona bo szef im nie płaci :/ ale czyj to problem mój czy wykonawcy? Za każdy etap "Pan Właściciel" miał zapłacone w ciągu 15 min po odbiorze przez kierownika budowy , że swoich ludzi miał w d.. to już nie moja wina.
Szybka decyzja i pożegnaliśmy się z wykonawcą. Obecna ekipa w ciągu tygodnia zrobiła więcej niż poprzednia w ciągu miesiąca + poprawki.
Strop poprawiony , zalany i działamy dalej. Nie spodziewałem się , że już na samym początku będzie mnie to kosztowało tyle nerwów :(

Fota poniżej już z nową ekipą

Fotka z "góry" humusu.

Schody

i wyjście z bunkra ;)

i jedziemy do góry , aż na serduchu lżej jak się widzi ekipę ,której chce się pracować :)

Komentarze